Podczas treningów warto czasami zmienić zupełnie styl ich prowadzenia. Trzeba przyznać, że każdy/a z ćwiczących jest zupełnie inną osobą. Pod każdym względem. Wiek, płeć, wykształcenie, środowisko, w którym przebywamy. Stąd tak cudownie jest oddać prowadzenie zajęć (nawet jeżeli nie całych) to chociaż ich części tym młodszym…
Posiadają zapał, dobrze przygotowane fundamenty i właściwie nie ma znaczenia, czy będą w przyszłości instruktorami, trenerami itd. Ważne jest to, że w taki sposób doskonalą swoje nowe kompetencje. Nie chodzi tylko i wyłącznie o to, by poprowadzić trening. Raczej popatrzcie na to w ten sposób. Młodzież często zabiera głos w szkole, na studiach, przygotowując prezentacje, dokładnie tak samo, jak osoby dorosłe.

Prezentacja przedstawiana jest większej grupie. I często jest tak, że pojawia się strach, głos zanika, pojawia się mała „panika”. Tymczasem… można sobie z tym poradzić. Między innymi podczas zajęć Karate-dō. To właśnie tutaj stajemy przed grupą i omawiamy techniki, ćwiczymy, sprawdzamy postępy, innymi słowy uczymy się prezentacji, komunikacji i emisji głosu.

Ostatnio dość często gakusei Marek Gryszka próbuje swoich sił :–)) podczas treningów warszawskim klubie. I trzeba przyznać, że z zajęć na zajęcia robi ogromne postępy. Mimo swoje młodego wieku, dostrzega dużo korzyści, jakie niesie właśnie takie działanie…
Zapraszamy do naszych grup w Łomży, Płońsku i Warszawie.
